Po zimie koty sąsiada grube. Znowu przyszły wylegiwać się przy piecu.
Jeden upolował mysz w kuchni. Zadowolony. Brrr...
W sadzie wiją i karmią sikorki bogatki i modraszki, mazurki, kosy oraz bardzo żółty trznadel.
Dzięcioły sąsiada wpadły na chwilę. Ciekawe czy sąsiad wie, że ma dzięcioły?
Na niebie kilkadziesiąt żurawi. No i kruki. Wiadomo.
Bocian ze złamanym skrzydłem od Pani Bocianowej podgląda.
W oczku ryb jakby więcej? Obudziła się pierwsza zielona żaba. Druga chyba śpi.
Nie śpi za to pływak żółtobrzeżek: 3,5 cm długości.
Stachowe pszczoły wylegują się tłumnie na brzegu, na kamieniach.
Jeszcze mają wakacje.
Za sadem pole sąsiada ozdobione setkami śladów. Dziki mają młode.
W chałupie tony odpadów różnych stworzeń. Dużo sprzątania.
Czyli jednak wiosna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz