niedziela, 6 kwietnia 2014

3. Chlebowóz.

Co tydzień, w sobotę o 9.00 drogą przed chałupą pomyka chlebowóz. 
Tu pod lasem, na końcu wsi i świata nikt nie pojawia się przypadkowo.
Sąsiedzi już czekają przed swoimi chałupami. Poruszenie.

Macha się ręką. Jeżeli się zdąży. Czasem się biegnie kawałek.
Chlebowóz staje. Pan otwiera i można kupować. Różności. 
Walory smakowe są wartością drugorzędną.
Żądza kupowania z czegoś takiego niepohamowana.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz