czwartek, 31 lipca 2014

KASZUBSKIE WAKACJE. Historia chaty.

Tam gdzie Kaszuby jeszcze nie skończyły się a Bory Tucholskie nie zaczęły.
Trochę koło Dziemian, trochę koło Bytowa jest mała wieś głęboko w lesie.
Kilkanaście domów. Sklepu brak i kościoła nie ma.
Dotarli tu 40 lat temu. Przyjaciele ze studiów. Z plecakami, dziećmi, prowiantem.
Nie zawsze był samochód. Czasem od pekaesu trzeba było iść kilka kilometrów.
Prali w strumieniu i razem gotowali. Dzieci biegały po lasach. 
Stare uratowali, nowe dobudowali. Stanęło kilka domów. Przyjeżdżają do dzisiaj.
Fotografują, malują i przynoszą w miseczce pyszne konfitury.
Dzięki nim ta nasza wakacyjna chata.

Teraz my gdzieś na Podlasiu tak samo.
Zamiłowanie do osadnictwa widocznie jest dziedziczne.

Specjalna dedykacja dla WYJĄTKOWYCH osadników: Hanki, Izy, Tadeusza i Janusza :)























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz