Wyjechaliśmy zobaczyć czy idzie i szła. Zima. Zasypało.
8 stopni w chałupie. Ipad jeszcze działa.
Mysz w papierze toaletowym. Wypadła z rolki. Niezadowolona.
W piecu gaśnie. Uparło się. Przed chałupą cieplej niż w środku.
Cisza. Sypie. Teleportacja do Krainy Śniegu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz