Wypatrujemy z Dziadkiem H wiosny. A tu nic. Zimno. Zimowo. W piecu palimy i zawijamy się w koce. W dzień nie świeci, w nocy mrozi. W sadzie cisza, ani pączka. Potem się okazało, że jeszcze trochę na tą wiosnę przyjdzie nam poczekać. Tak było 13 kwietnia 2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz